Tak jak w tytule chodzi o nagrodę... A więc tak była wystawa przyrodnicza (niohoho xo) i można było kupić patyczaka i straszyka. Potem Pan powiedział że bd konkurs no to ja wyrywam się do odp. Powiedział że jego miasto słynie z pierników no to odpowiedziałam a ten mi dał patyczaka O_O Na początku się bałam ale ma na imię Leoś.
Odemnie to tyle Bay :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz